Forum UL Strona Główna
 Forum
¤  Forum UL Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
UL
Forum pszczolek z 25 ULa
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Dowcipy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UL Strona Główna -> Zlote mysli / Humor Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Dowcipy
Autor Wiadomość
THOMAS
Administrator



Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 1:01, 13 Sie 2006    Temat postu:
 
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, wątroba mnie boli.
– A czy pije pan alkohol?
– Piję, panie doktorze, ale mi nie pomaga.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
bercik204




Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 17:43, 16 Sie 2006    Temat postu:
 
hmm ten dowcipek skierowal bym do Jareda



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
THOMAS
Administrator



Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 22:32, 16 Sie 2006    Temat postu:
 
Noc. Mąż śpi z żoną w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Facet przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.
"Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli i przewraca się z powrotem.
Słychać głośniejsze łup łup łup.
- Idź otwórz, zobacz kto to - mówi żona.
No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progu stoi facet, od którego jedzie alkoholem:
- Dobry wieszór - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć?
- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka - warczy mąż i zatrzaskuje drzwi.
Wraca do żony i mówi, co zaszło.
- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
No więc mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dół.
Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, więc woła:
- Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi głos:
- Taaaa...
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
- Gdzie pan jest?
- Na huśtawce...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
bercik204




Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 23:18, 16 Sie 2006    Temat postu:
 
wiesz stare jak matka ziemia ale fajne



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
THOMAS
Administrator



Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 23:03, 17 Sie 2006    Temat postu:
 
Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Darth Regis
Gość






PostWysłany: Pią 6:57, 18 Sie 2006    Temat postu:
 
dogre

Powrót do góry
Ojciec Pszczelarz




Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:20, 18 Sie 2006    Temat postu:
 
Porucznikowy

Rżewski wyszedł z przyjęcia z pewną damą. Ta w bardziej sprzyjających warunkach zaczęła rozsznurowywać sobie gorset, jednak napotkała nieprzezwyciężone trudności. Prosi więc porucznika o pomoc. Ten jednak odpowiada:
- E, nie trzeba, jeb@łem kobyłę w chomącie, to i to ustrojstwo nie będzie przeszkadzać.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
THOMAS
Administrator



Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 19:44, 18 Sie 2006    Temat postu:
 
Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym:
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało, gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli. Znasz tekst Biblii na pamięć. Przyniosę ci jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic a nic nie odbiega od tej, z której i ty się uczyłeś...
Stary mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... W końcu młody mnich poszedł szukać mistrza. Znalazł go w bibliotece, płaczącego nad dwoma tekstami Biblii - nowszym i starszym, najbliższym oryginałowi
- Mistrzu, co się stało!?
- W pierwszym tekście jest napisane: będziesz żył w celi, bracie; a w kolejnych kopiach: będziesz żył w celibacie...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kazuya_Mishima
Gość






PostWysłany: Wto 8:05, 22 Sie 2006    Temat postu:
 
Do sypialni, w momencie zakładania przez tate prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza maly Jasio.
Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
• Co robisz? - pyta Jasio
• A szukam kota - odpowiada tatuś.
• I co, będziesz go ruchał ??

Powrót do góry
THOMAS
Administrator



Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 12:00, 22 Sie 2006    Temat postu:
 



Wietnamczyk pracujący w jednym z Orient Barów w Warszawie poleciał odwiedzić rodzinę. Kiedy pojawił się w swojej wiosce Hun Min Ku, rodzina się bardzo ucieszyła, tym bardziej że przywiózł jej kasę, która pozwoli licznemu rodzeństwu przetrwać kolejny rok. W czasie kolacji wszyscy z zainteresowaniem słuchają opowieści z dalekiego zachodu. Wreszcie ojciec pyta:
- Synu, czy nauczyłeś się tego ich zachodniego języka?
- Tak, szanowny ojcze... to jest (tu mówi po polsku) "sól", a to "woda"...
Zastanawia się przez chwilę biegając wzrokiem po izbie, aż dostrzega w kącie szczura... twarz mu się rozpromienia i woła:
Kurciak!!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UL Strona Główna -> Zlote mysli / Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy